Święto Pracy w Szczecinie

Głos Szczeciński /1 maja 2019 r,/

W środę 1 maja Ogólnopolskie Porozumienie Związków Zawodowych, Koalicyjny Komitet Wyborczy Koalicja Europejska, Stowarzyszenie Pokolenia oraz Federacja Młodych Socjaldemokratów zorganizowały przed Pomnikiem Czynu Polaków w Szczecinie uroczystości z okazji Międzynarodowego Święta Pracy oraz 15. rocznicy wejścia Polski do Unii Europejskiej.

1 maja jako dzień solidarności ludzi pracy jest obchodzony od 1890 roku. W tym roku uroczystości były szczególne, bo właśnie tego dnia mija 15 lat odkąd Polska należy do Unii Europejskiej.

Tradycyjnie od wielu lat pod Pomnikiem Czynu Polaków składane są kwiaty, które są symbolem wiary w etos pracy i w uniwersalne wartości europejskie. Złożyli je przedstawiciele Koalicji Europejskiej, Sojuszu Lewicy Demokratycznej oraz Federacji Socjaldemokratów na czele z wiceprzewodniczącym Parlamentu Europejskiego prof. Bogusławem Liberadzkim.

– Każdy pracujący ma prawo do płacy, która zapewni mu godne utrzymanie. Z tym w Polsce cały czas mamy problem – mówił Jacek Dubiński, przewodniczący Rady Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych Województwa Zachodniopomorskiego. – Płaca w Polsce ulega deprecjacji. Ilość dodatków, gadżetów deprecjonują płacę. Nie opłaca się już w Polsce pracować za płacę poniżej 4 tys. zł, ponieważ można dostać te pieniądze w charakterze suweniru.

Jacek Dubiński zwrócił też uwagę, że w naszym kraju nadal jest problem ze zrzeszaniem się w związki zawodowe. Toczy się obecnie kilkadziesiąt spraw dotyczących liderów związkowych, którzy zostali usunięci z pracy. Podkreślił też, że układy zbiorowe w pracy powinny być podstawą, w których pracodawca i pracobiorca określają na co się umawiają. Układy zgodnie z duchem Międzynarodowej Organizacji Pracy powinny być prowadzone w dobrej wierze. Tego w naszym kraju nie ma. Tak jest np. w przypadku PŻM – zauważył.

– Święto Pracy jest czczone po to, by praca była godna, dostępna, rozwojowa, dająca poczucie satysfakcji i dająca szansę godnego utrzymania rodziny – mówił prof. Bogusław Liberadzki. – Potrzebne są przede wszystkim przyzwoite płace. Chcemy, by w ciągu 2-3 lat płaca minimalna w Polsce wynosiła 1 tys. euro. Muszą znikać umowy śmieciowe, wszelkiego rodzaju formy wyzysku pracownika. Jeżeli Polak wyjeżdża do pracy zagranicę, ma zarabiać podobnie jak Niemiec, Francuz, Szwed czy Fin, który obok niego pracuje. To jest elementarny wymóg godności. O tę godność występujemy.

Profesor odniósł się też do 15. rocznicy wstąpienia Polski do UE. Wymieniał korzyści jakie członkostwo przyniosło. To przede wszystkim dofinansowania na kluczowe inwestycje.

Uczestnicy uroczystości zostali zaproszeni na piknik europejski z występem orkiestry oraz grochówką i lodami.

 

Głos Szczeciński