Premier Morawiecki zapowiedział dziś budowę dwóch nowych i bardzo ważnych dla Zachodniego Pomorza dróg: S10, która ma połączyć docelowo Szczecin z Warszawą oraz drogę, „której się nikt nie spodziewał” – S11…
Faktycznie – ja się nie spodziewałem… Nie spodziewałem się, że panu premierowi mój program wyborczy spodoba się aż tak, że potraktuje go jak własny. Mogą się Państwo przekonać sami, dzięki mojej ulotce wyborczej. Rozliczam się tam z poprzedniej kadencji – z budowy dróg S3 i S6 i zapowiadam, że będę zabiegał o fundusze na budowę S10 i S11.
Miło, że pan premier chce mi pomóc. Jeśli taka będzie wola wyborców i na kolejną kadencję zostanę europarlamentarzystą, na pewno z przyjemności będę z panem premierem w tym dziele współpracował… Oczywiście, jeśli podczas jesiennych wyborów parlamentarnych wyborcy zechcą, żeby pan premier był nadal premierem.