Dziękuję za kampanię!

Szanowni Państwo! Przyjaciele!

Pragnę podziękować wszystkim, którzy zechcieli spotkać się ze mną w ostatnich tygodniach – w uczelnianych aulach, w domach kultury, na bazarach, piknikach czy po prostu na ulicy.

Po raz kolejny przekonałem się, że Polacy lubią Unię i doceniają jej dobroczynne oddziaływanie na ich życie.

A także – co sprawia mi szczególną satysfakcję – widzą we mnie tego, który zagwarantował całemu regionowi fundusze unijne na rozwój w niespotykanej dotąd wysokości.

To obiecywałem i słowa dotrzymałem.

Po to idziemy do Parlamentu Europejskiego – żeby pracować dla silnej, zasobnej, wspólnej Europy, a tym samym pracować na rzecz silnej, zasobnej Polski, naszej Ojczyzny.

Pozwolą Państwo, że podziękuję też moim współpracownikom, którzy byli przy mnie, pomagali mi merytorycznie i organizacyjnie. Dziękuję wszystkim lubuskim i zachodniopomorskim wolontariuszom, organizacjom społecznym, związkom zawodowym, izbom gospodarczym, stowarzyszeniem i wszystkim tym, którzy pomagali mi w kampanii. Bez Was moi przyjaciele przeprowadzenie tej kampanii, z takim rozmachem, nie byłoby możliwe.

I wreszcie dziękuję tysiącom osób, które się do mnie w tych tygodniach po prostu uśmiechali, podchodzili i rozmawiali!

Szanowni Państwo! Drodzy Przyjaciele!

Przed nami niezwykle ważna decyzja. Tak jak 15 lat temu w powszechnym referendum wybraliśmy kierunek do Europy, tak teraz bądź ten wybór potwierdzimy, bądź wrócimy za szlaban. Biało-czerwony, ale opuszczony i odgradzający nas od świata.

Głosując wybieramy, wybierając decydujemy, decydując oczekujemy, oczekując rozliczamy!

Mamy do wyboru dwie wizje Polski i dwie wizje Unii Europejskiej: otwartą albo zamkniętą; optymistyczną albo ponurą; prężną gospodarczo albo zależną od cudzego widzi mi się…

Jakiej Polski chcemy, w jakiej Europie – właśnie na takie pytania odpowiemy wrzucając w niedzielę kartkę wyborczą do urny. Unia bez Polski sobie poradzi, dla Polski bez Unii w Europie zostaje tylko ZBiR – Związek Białorusi i Rosji. Trzeciej możliwości nie ma.

Dlatego każdy głos się liczy! Im wyższa frekwencja, tym więcej mandatów dla Koalicji Europejskiej.

Nie ci, przed kilku dniami na Unię nawróceni, ale Koalicja Europejska jest jedynym gwarantem, że polski wagon w europejskim ekspresie podążać będzie w kierunku rozwoju i postępu i nie zostanie stacji „Konflikty i Samotność”.

Oddajcie głos za Koalicją Europejską! Oddajcie głos za Unią Europejską! Oddajcie głos za radosną, zasobną, wolną Polską! Jestem liderem listy Koalicji Europejskiej w lubuskim i zachodniopomorskim. „OBIECANE –DOTRZYMANE”, to moja dewiza! Proszę o Wasze głosy!

Do zobaczenia w niedzielę przy urnie wyborczej.