JERZY KOTLĘGA – numer 2 na liście nr 3
KW Sojusz Lewicy Demokratycznej
Zapyta ktoś, dlaczego, choć jestem posłem do Parlamentu Europejskiego, tak bardzo jestem zainteresowany wyborami do Sejmu i Senatu? Dlaczego wspieram akurat Jerzego Kotlęgę?
Odpowiedź na pytanie pierwsze jest banalnie prosta – im większe poparcie dla lewicy w kraju, tym większe znaczenie reprezentantów polskiej lewicy w Parlamencie Europejskim. Mamy do czynienia z sytuacją wyjątkową – jeszcze nigdy tak wielu reprezentantów europejskiej lewicy nie było wskazanych, jako kandydaci na nowych komisarzy w nowej Komisji Europejskiej, którą ma kierować pani Ursula von der Leyen. Im więc wynik naszej, polskiej lewicy będzie w wyborach do Sejmu i Senatu lepszy, tym, jako europosłowie, większe znaczenie będziemy mieli w ramach grupy Socjalistów i Demokratów. To zaś oznacza większy wpływ na decyzje podejmowane przez tę frakcję parlamentarną, a poprzez nią na decyzje całego PE.
Odpowiedź na pytanie, dlaczego wspieram Jerzego Kotlęgę, też jest w gruncie rzeczy prosta. O czym bowiem mówią zwykli ludzie, gdy zapytać ich, co dla nich jest najważniejsze? Każdy na pierwszym miejscu wymienia zdrowie, na drugim zawsze jest edukacja dzieci. Obie te dziedziny przeżywają potężny kryzys. Poziom opieki zdrowotnej bardzo się obniżył, czego właściwie każdy obywatel doświadcza na własnej skórze. Nie lepiej ma się oświata. Reforma pani minister Zalewskiej skutkuje nieprawdopodobnym bałaganem. Każdy, kto ma dziecko w wieku szkolnym doskonale zdaje sobie sprawę, że to wymaga natychmiastowej naprawy. Kto ma to zrobić, jak nie fachowcy tacy, jak Jerzy Kotlęga? Był Kuratorem Oświaty w Koszalinie, Zachodniopomorskim Kuratorem Oświaty w Szczecinie, dyrektorem Centrum Edukacji Nauczycieli w Koszalinie. Ponad 20 lat przepracował jako nauczyciel akademicki. Jest twórcą i animatorem wielu projektów podnoszących jakość naszej oświaty, wykładowcą prawa oświatowego na wyższych uczelniach w Słupsku, Szczecinie, Gdańsku, Poznaniu, Bydgoszczy, Łodzi i Koszalinie. Był wykładowcą w Ośrodku Doskonalenia Nauczycieli w Warszawie… No więc, kto, jak nie on?
Dlatego namawiam, żebyśmy podobnie, jak w czasie wyborów do PE, skupili się wokół listy lewicy, listy numer 3 i wspólnie – w Koszalinie, Białogardzie, Świdwinie, Kołobrzegu, Wałczu, w Sławnie i Szczecinku, w Choszcznie i Drawsku – solidarnie promowali kandydatów takich jak Jerzy Kotlęga. Proszę Państwa o to – wszystkich, którzy głosowali na mnie i na listę proeuropejską w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Wszystkich, którym drogie są wartości postępowe, prawa człowieka, władza prawa a nie prawo władzy, dobrobyt, słowem standardy naprawdę europejskie we wszystkich dziedzinach naszego życia. W oświacie zwłaszcza, bo tam wykuwa się nasza przyszłość, jako społeczeństwa, jako Polaków i Europejczyków. Zawsze, kiedy jesteśmy razem i solidarnie pracujemy dla jednego celu, osiągamy sukces. Niech tak będzie i teraz.
Mamy bardzo dobrego kandydata, człowieka, który ma swój dorobek, ma swoją reputację. Czasy są takie, że nie należy eksperymentować. Dlatego apeluję, proszę i popieram Jerzego Kotlęgę – miejsce nr 2 na liście wyborczej KW Sojusz Lewicy Demokratycznej. Lista nr 3. Nauczyciele będą w nim mieli niezłomnego obrońcę ich praw, rodzice zaś odważnego i kompetentnego pedagoga, którego dorobek gwarantuje podniesienie poziomu nauczania ich dzieci na wysoki, europejski poziom.