Lubuski Piknik Zdrowia

Gazeta Lubuska /5.05.2019 r. /

ZIELONA GÓRA. Liderzy Koalicji Europejskiej spotkali się przy pomniku Bachusa

Właśnie na scenie mieli pojawić się baseballiści, gdy powstało zamieszanie tuż obok zielonogórskiego pomnika Bachusa. W górę poszły unijne chorągiewki i tabliczki z nazwiskami kandydatów do Parlamentu Europejskiego. Tych z listy Koalicji Obywatelskiej.

Najpierw lidera PO Grzegorza Schetynę po rynku, a raczej po terenie Pikniku Zdrowia, oprowadziła Elżbieta Anna Polak,  marszałek województwa lubuskiego i „trójka” na liście Koalicji w wyborach do PE z okręgu łączącego województwa lubuskie i zachodniopomorskie. A później była już scena i krótkie przemówienia. Lider PO mówił, że tylko kandydaci Koalicji są gwarantem przyszłości i poważnego traktowania nas przez Unię także w kategoriach finansowych. Jak przekonywał poprzednia ekipa rządząca naszym krajem zapewniła Polsce 100 mln euro więcej z unijnej kasy niż udało się to wynegocjować obecnej. I te pieniądze są do odzyskania…

Włodzimierz Czarzasty (SLD) z kolei zapewniał, że widzi, iż w kontekście zbliżających się wyborów mamy do czynienia z trudną koalicją, ale ma też nadzieję, że przy dobrej woli „udziałowców” koalicja ta utrzyma się i do wyborów parlamentarnych, a może i dłużej. Wspomniał także o „brunatnej ręce” obecnej władzy.

Bogusław Liberadzki mówił z kolei o konkretach, w jego przypadku o transporcie i komunikacji oraz o wymiernych korzyściach dla Lubuskiego w tej materii, czyli o spełnionych obietnicach. Było także nieco o strategii już w ramach samego PE i o tym, kto jest w większości. O konkretach mówiła również lubuska marszałek, którą zresztą przywoływano kilkakrotnie wspominając o sukcesach regionu.

Według Elżbiety Polak w Lubuskiem robimy już wiele, zwłaszcza w służbie zdrowia, w sferę konkretu zamieniamy deklaracje. Marszałek Polak zaapelowała, aby Lubuszanie wzięli udział w wyborach. Witold Pahl skupił się na bezpieczeństwie, a przedstawiciel Zielonych, Tomasz Aniśko na ekologii i rozbieżnościach między deklaracjami, a rzeczywistymi działaniami rządu.

Obyło się bez emocji, chociaż… takie pojawiły się, gdy Włodzimierz Czarzasty usprawiedliwiał nieobecność lidera PSL. Oto Władysław Kosiniak-Kamysz został ojcem. Urodziła mu się córeczka.
– A ile waży? – zapytał ktoś z tłumu.
– Nie wiem – odpalił lider SLD. – Ale na pierwsze imię będzie miała Koalicja, a na drugie Europejska…

Gazeta Lubuska 

Gazeta Wyborcza Zielona Góra