Niekorzystne głosowanie

Stało się dla polskich przewoźników coś złego. A nie musiało! Zakończyło się głosowanie w sprawie tzw. pakietu mobilności. Wynik jest niekorzystny. Parlament Europejski większością głosów zaakceptował przepisy zawierające rozwiązania utrudniające polskim przewoźnikom konkurowanie na europejskim rynku transportowym.
Od początku, jako polscy europosłowie, mieliśmy do zapisów tego pakietu wiele zastrzeżeń. Niestety, poprawki poddane głosowaniu w końcowej fazie nie były należycie przygotowane. Pogrupowano je w bloki bez względu na ich przedmiot. Było ich ok. 1500 – Komisja Transportu PE przyjęła je we wtorek. W dwa dni nie dało się ich stosownie opracować.
Jeszcze rano interweniowaliśmy u przewodniczącego PE Antonio Tajaniego, wnosząc o przesunięcie głosowanie na kwietniowy termin w Strasburgu. Przewodniczący nie przychylił się do tego, a formalny wniosek zgłoszony na sesji plenarnej, został po prostu odrzucony większością głosów. Procedura nie jest jeszcze zakończona – teraz nastąpi tzw. „trylog”, czyli trójstronny dialog Parlamentu Europejskiego z Radą Europejską i Komisją Europejską.
Mogliśmy tego wszystkiego uniknąć! 25 marca w Strasburgu głosowany był wniosek o odłożenie całego pakietu na po wyborach do Parlamentu Europejskiego. Przegraliśmy to głosowanie 2 głosami pod nieobecność ponad 20 polskich posłów. Szkoda, szkoda, szkoda.