Kurier Szczeciński /21.05.2019 r./
Liberadzki stawia na Erasmusa
Program międzynarodowej wymiany studentów Erasmus powinien być znacząco rozbudowany – uważa prof. Bogusław Liberadzki, jedynka na liście do europarlamentu Koalicji Europejskiej w naszym regionie. A do polskich studentów apeluje o podjęciu pracy w naszym kraju.
– Erasmus liczy już sobie prawie 20 lat – mówi polityk. – Chcemy, aby w nowej perspektywie finansowej kwota na Erasmusa została niemalże potrojona. Mamy za sobą około 150 tysięcy studentów, którzy przeszli przez Erasmusa. To jest niewątpliwie pozytywne. To studenci, którzy znają świat, nie mają postaw ksenofobicznych, ich postawy propaństwowe to patriotyzm, a nie nacjonalizm, przynoszą ze sobą kultury wielu państw.
Wedle B. Liberadzkiego udział w międzynarodowej wymianie studenckiej uczy samodzielnego myślenia i rozwiązywania problemów. A po studiach chroni przed bezrobociem.
– Kochani młodzi przyjaciele, głosujcie tak, żeby Erasmusa było więcej – apeluje polityk. – Po Erasmusie pozwalacie nam wszystkim wyjść z zaściankowości, zrozumieć istotę Unii Europejskiej. I bardzo ważne: wracajcie do Polski. Tu chcemy dla was przygotować, korzystając także ze środków Unii Europejskiej, nowe wysokopłatne miejsca pracy.
Kandydat odnosi się także do skandalu pedofilskiego w polskim Kościele katolickim:
– Opowiadamy się za tym, żeby powstała niezależna komisja ekspertów i autorytetów. Opowiadamy się za tym, żeby uzyskała dostęp do wszystkich materiałów, także tych najbardziej tajnych. Musimy raz na zawsze ustalić winnych i współwinnych. ©℗